środa, 12 grudnia 2012

12.12.12



Koniec, Finito, End, Loppu... itd. itp.
Na podobną datę będzie trzeba teraz trochę poczekać. Musimy dojechać do 2100, by mieć potrójnie te same cyfry w dacie.
Co do końca świata, to i tak każdy będzie miał swój koniec świata. Jaki on będzie? Bóg to wie. To, że akurat dzisiej koło ziemi przelatuje stara kometa/planetoida i jedna nowa dopiero co odkryta w tym miesiącu (a ilu jeszcze nie odkryto?) jeszcze nie oznacza końca świata. Nawet, gdyby któraś uderzyła w Ziemię, nie dla wszystkich od razu musiało to być końcem świata. Dla niektórych oznaczałoby to w przyszłości trochę trudniejsze życie i nowe próby we własnym doskonaleniu się.
To, że jakieś wydarzenie dokonuje się co 27000 lat, jest niezwykle ciekawe. Chociaż i tak niektórzy mówią, że zrównanie planet z centrum galaktyki nie będzie miało miejsca teraz, inni mówią, że tak. A wot z nas astronomy.
Pewne jest, że żyjemy w ciekawych czasach.

Ps. Ale może, gdyby końca świata nie było jeszcze dzisiaj, gdyż chciałbym pójść na "Hobbita". Chociaż z drugiej strony, z powodu, że na planie zginęło trochę zwierząt, może powinienem go zbojkotować.

piątek, 7 grudnia 2012

Oddanie się Matce Boskiej

UROCZYSTOŚĆ NIEPOKALANEGO POCZĘCIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY

W tę uroczystość mamy powtórzyć nasz akt zawierzenia i oddania Matce Boskiej diecezji fińskiej jak i całej Finlandii. Cóż lepszego jak oddać się pod skrzydła macieżyńskiej miłości matczynej. Matki naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jednak komuś to nie odpowiada. Szataniści organizują się, by dla zachowania równowagi sił, odprawić w tym samym czasie czarną mszę i oddać Finlandię szatanowi.
Wspierajcie nas modlitwą, by łaska jeszcze bardziej mogła się rozlać i w tym zakątku świata.


wtorek, 4 grudnia 2012

Cuda - cudeńka

Jak to, do pewnego rodzajów cudów, niewiele potrzeba. Trochę mrozu i trochę ciepła. Reszta sama się zrobi. A ile to przynosi radości. No, oczywiście pojawiła się i taka myśl: a może ktoś chce to kupić. Nie wiem jak mój proboszcz, ale ja mógłbym za odpowiednią cenę to okno sprzedać. Niestety tylko okno, gdyż samego momentu  radości, i modlitewnego westchnienia, niestety nie da się sprzedać. Niech Matka Boska Mroźna opiekuje się tymi, którzy nie mają dachu nad głową.


poniedziałek, 3 grudnia 2012

Adwent i zima


W niedzielę rozpoczęliśmy adwent a tym samym nowy rok liturgiczny. Szczęśliwego nowego roku!
W parafii, w głównym kościele, w Tampere, właściwie adwent otwieraliśmy już w sobotę dłuższym czuwaniem przed Najświętszym Sakramentem. Tematem czuwania było: "Otwórzcie drzwi wiary". Wszystko zaczęło się mszą świętą o godz. 9.00. Od godz. ok. 9.30 rozpoczęła się adoracja z prawie pół godzinną konferencją. Co pół godziny była krótka modlitwa nawiązująca do tematu wiary. O godz. 12.30 następna konferencja o wierze i o godz. 13.00 błogosławieństwo i zakończenie adoracji. W czasie trwania adoracji była możliwość do spowiedzi. Konferecje robiłem sam, bo w tym czasie ks. Zenon dowoził właśnie kiełbasy z Polski. Także na koniec dnia zapachniało już świętami. Na obiad można już było odgrzać polskie pierogi. Wypas.
Wraz z adwentem powróciła zima. Przynajmniej do niektórych regionów Finlandii. W Tampere mamy znowu pod dostatkiem śniegu, i roboty z nim. Wokół domu znowu rosną śniegowe góry. Niedługo będzie można coś wyrzeźbić (w tej górze śniegu - to tak jak na plaży w piasku, tylko, że trochę chłodniej).
A tak na marginesie, jeżeli ktoś chce nas podglądać, to może to zrobić pod następującym adresem:
http://risti.webhop.org/ (jako login/username wpisać "demo", passworda nie trzeba, czyli zostawić puste).
Jeżeli wideo nie zadziała przełącznie "Video stream" po lewej stronie na "2". Będzie można ogłądać w wersji obrazkowej, ale bez głosu. Niestety wideo z głosem nie chce nam jeszcze za dobrze działać. Jak jest ciemno tzn., że w kościele nic nie ma i światła są wyłączone. A że u nas ciągle noc, to i ciemno.