sobota, 24 grudnia 2011

To jest Boże Narodzenie



Okres oczekiwania dobiega końca.
Tym razem nie wiele tysięcy lat, ale tylko cztery tygodnie.
Chociaż ten okres będzie ciągle trwał, aż zobaczymy go twarzą w twarz.

Dziś wigilia. Spotykamy się przy wspólnym stole, by dzielić się naszą radością.
Czy to w domu rodzinnym, czy adoptowanym. Blisko, czy daleko.
Ta noc specjalna niweluje odległości. Ta noc nas jednoczy.

I kiedy w nocy rozlegnie się:
"A Słowo stało się ciałem"
nasze oczekiwanie dobiegnie końca.

W tym roku w naszym Kolegium Międzynarodowym w Rzymie grupa z Indonezji przygotowała szopkę. Baza szopki została wypełniona wodą. Ma to też wymiar symboliczny. Mamy pić z tego źródła, które nam daje nam siły na dążenie w kierunku życia wiecznego. Do tego obrazu dołączyłem mozaiki z mausoleum Galla Placida z Ravenny. Od dawna chrześcijanie piją z tego źródła i w różny sposób przedstawiają tę potrzebę. Niech to źródło nigdy się nie wyczerpie.
Wesołych i błogosławionych Świąt Bożego narodzenia.

Brak komentarzy: