poniedziałek, 28 października 2024

Dilexit nos – encyklika

Nowa encyklika papieża Franciszka "Dilexit nos – encyklika o ludzkiej i boskiej miłości Serca Jezusa Chrystusa". Encyklika ta bardzo współgra z duchowością naszego sercańskiego Zgromadzenia. Widać, że papież korzysta z dobytku i przemyśleń wielu Zgromadzeń i osób, które parają się głoszeniem Miłości Serca Jezusowego. W tym i tekstów naszego Założyciela ojca Leona Jana Dehona, tekstu Konstytucji Zgromadzenia jak i osiągnięć naukowych naszego współbrata ks. Andrea Tessarolo SCJ (Włocha) piszącego wiele o teologii Serca Jezusa. Na pewno wszyscy będą z wielką uwagą głosili miłość Boga do ludzi jak również korzystali z owoców tej miłości.
"Dilexit nos – encyklika o ludzkiej i boskiej miłości Serca Jezusa Chrystusa". Przeglądając wnętrze możemy zapoznać się z następującymi treściami: I. ZNACZENIE SERCA - Co rozumiemy, gdy mówimy „serce”?, Powrócić do serca, Serce, które łączy fragmenty, Płomień, Świat może się zmienić zaczynając od serca; II. GESTY I SŁOWA MIŁOŚCI - Gesty, które odzwierciedlają serce, Spojrzenie, Słowa; III. OTO SERCE, KTÓRE TAK BARDZO UMIŁOWAŁO - Adoracja Chrystusa, Oddawanie czci jego wizerunkowi, Miłość zmysłowa, Potrójna miłość, Najnowsze Wypowiedzi Urzędu Nauczycielskiego Kościoła, Pogłębienie i aktualność; IV. MIŁOŚĆ, KTÓRA DAJE PIĆ - Pragnienie Bożej miłości, Rozbrzmiewanie Słowa w historii, Szerzenie nabożeństwa do Serca Chrystusa, Święty Franciszek Salezy, Nowa Deklaracja Miłości, Święty Klaudiusz de La Colombière, Święty Karol de Foucauld i Święta Teresa od Dzieciątka Jezus, Święta Teresa od Dzieciątka Jezus (Iesus Caritas), Wpływ na Towarzystwo Jezusowe, Długi strumień życia wewnętrznego, Nabożeństwo pocieszenia (Wraz z Nim na Krzyżu, Racje serca, Skrucha, Pocieszeni, aby pocieszać); V. MIŁOŚĆ DLA MIŁOŚCI - Skarga i prośba, Przedłużać jego miłość w braciach, Niektóre echa w historii duchowości, Być źródłem dla innych, Braterstwo i mistyka, Zadośćuczynienie: budowanie na zgliszczach (Społeczne znaczenie zadośćuczynienia Sercu Chrystusa, Zadośćuczynić zranionym sercom, Piękno prośby o przebaczenie), Zadośćuczynienie: przedłużenie Serca Chrystusa (Ofiara dla Miłości), Spójność i harmonia, Rozmiłować Świat, W komunii służby; ZAKOŃCZENIE. [W Rzymie, u Świętego Piotra, dnia 24 października 2024, w dwunastym roku Pontyfikatu].
Trochę więcej na: https://florynka.scj.pl/strony/encyklika--dilexit-nos-

poniedziałek, 25 marca 2024

Zmarł misjonarz ks. Zbigniew Kowal SCJ

Zawsze śmierć zaskakuje. Także i w tym przypadku. Taki jeszcze młody i odszedł już z tego świata do wieczności. Zbyszku dzięki za twoją obecność. W dniu 20 marca 2024 r., w wieku 64 lat, zmarł ks. Zbigniew Kowal SCJ. 12 lat swojego kapłańskiego życia poświęcił pracy misyjnej w Kongo. Urodził się w 1959 r. w Dąbrowie Tarnowskiej. Pierwsze śluby zakonne w Zgromadzeniu Księży Sercanów złożył w 1981 r., a święcenia kapłańskie przyjął w 1987 r. W rok po święceniach wyjechał do Kinszasy w Zairze (obecnie Demokratyczna Republika Konga). Radość pracy misyjnej przeplatała się tam z trudnym doświadczeniem krwawej wojny domowej. W 2001 r. powrócił do Europy i zaangażował się w pracę duszpasterską we Francji i Belgii. Zmarł w domu zakonnym w Brukseli.
Ks. Andrzej Sawulski SCJ na swoim blogu dzieli się przemyśleniami na temat osoby ks. Zbigniewa: http://eccenewscor.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=698&Itemid=101

sobota, 30 lipca 2022

Sercańscy Patronowie

29 lipca wg. propozycji nowego wewnętrznego kalendarza liturgicznego Księży Sercanów obchodziliśmy Święto Świętych Marty, Marii i Łazarza, przyjaciół Pana.

Święto Świętych Marty, Marii i Łazarza, przyjaciół Pana (29 lipca) konkretnie kondensuje charyzmat sercański poprzez gościnność i Sint unum - jedno z zawołań sercańskich. Mówiąc słowami Ojca Dehona: „widzimy Betanię, gdzie Jezus był kochany i gdzie tak mocno kochał według przekazu Ewangelii, gdzie pociągała Go kontemplacyjna miłość Marii, czynna miłość Marty i uczucie Łazarza” (zob. CAHIERS FALLEUR: http://www.dehondocsoriginals.org/pubblicati/OEU/CFL/OEU-CFL-0000-0002-8070102?ch=114 - nr 114; tłumaczenie polskie tego fragmentu jest niedokładne (zob.: http://www.dehondocsinternational.org/#/pdf/zeszyty - str. 75) ).

Jest to również propozycja dla nas, być przyjacielem Jezusa.

Z tekstów o. Dehona:

- Kapłani Najświętszego Serca powinni być pocieszycielami Naszego Pana, podobnie jak jego przyjaciele w Betanii podczas jego męki.

(Inv. 260.06; B. 19/5 [Léon Dehon à Gerlach Kusters] [Rome], 18 avril 1901; http://www.dehondocsoriginals.org/pubblicati/COR/COR-1LD-1901-0418-0026006?ch=1).

Tak porównując te teksty przychodzi myśl, że jest potrzeba ponownego przetłumaczenia tekstów o. Dehona, te które są przetłumaczone, bo niewiele jest tego w języku polskim. Został dokonany wielki wysiłek, by przepisać wszystkie dostępne teksty napisane ręcznie do formatu cyfrowego. Można te teksty teraz łatwo czytać w języku originalnym (francuskim).

Trochę pochnięty tym świętem uzupełniłem listę świętych Patronów Zgromadzenia Sercanów w projekcie DehonWiki: https://www.zkhuber.eu/dehonwiki/doku.php?id=patronowie-scj. Ta lista wymaga teraz rozwinięcia, opisu poszczególnych świętych i dlaczego są związani ze Zgromadzeniem. Aj ja jaj jak dużo jeszcze do zrobienia.

Wśród wielu obrazów ten obraz Henryka Siemiradzkiego bardzo mi się podoba mimo, że brakuje Łazarza.

Jezus z Martą i Marią - Henryk Siemiradzki, Public domain, via Wikimedia Commons

https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Semiradsky_Christ_Martha_Maria.jpg

środa, 4 maja 2022

Jedność w 2054 między Wschodem i Zachodem?

Sympozjum na temat synodalności proponowany przez Wyższe Misyjne Seminarium Księży Sercanów jeszcze raz zwróciły moją pamięć na spotkanie Papieża Franciszka z ekumeniczną fińską delegacją, która co roku modli się w Rzymie o jedność Kościołów.

Chrystus modląc się prosił o jedność, aby byli jedno, gdyż to jest gwarantem poznania zbawczej misji Chrystusa na tym świecie. Dlatego do tej jedności ciągle powinniśmy dążyć i o nią zabiegać.

W roku 1054 jakby oficjalnie został przypieczętowany rozłam między Kościołami Wschodu i Zachodu. Może właśnie to było tym Apokaliptycznym uwolnieniem złego ducha po tysiącu latach. Jeszcze trochę i minie tysiąc lat jak sobie hasa po tym świecie tworząc nowe rozłamy. Czy nie powinien już nadejść czas, by go spętać?

Papież Franciszek mówiąc do fińskiej delegacji tego roku, 2022, zwrócił również na dwie daty, które będziemy obchodzić w najbliższej przyszłości. Pierwsza to 1700. rocznica Soboru Nicejskiego obchodzona w roku 2025. Druga to mijające 500 lat do tzw. „Konfesji Augsburskiej” przypadającej w 2030 roku. Zauważył, że te wspomnienia i obchody mogą być sprzyjającą okazją do potwierdzenia i wzmocnienia dążenia do pełniej komunii i stawania się coraz bardziej uległymi wobec woli Bożej.

Tutaj właśnie przyszła mi na myśli data przyjmowanego rozłamu między Kościołami Rzymsko-katolickim i Prawosławnym. Czy data 2054 mogłaby być datą „aby stanowili jedno”? Być może potrzeba 30 lat by się do tego przygotować. A do opracowania tych 30 lat mielibyśmy jeszcze 2 lata, w czasie których możnaby dopracować 30 letnią nowennę do „stanowienia jedno”.

Czy jest to możliwe? Czy jest to możliwe, byśmy od lipca 2054 „wędrowali razem”, „byli razem”, „wspólnie działali” głosząc zbawczą misję Chrystusa?

środa, 14 października 2020

Grafika - oko na myśl

 Zawsze uważałem, że grafika powinna coś wyrażać, być "okiem na myśl", skrótem przedstawianej historii. Mówią mi, że jestem starej daty. Nie idę za nowoczesnością. Zatrzymałem się. Teraz są nowe trendy w grafice. Najprawdopodobniej tak, a może i nie.

Na pewno zmieniają się narzędzia. Teraz można zrobić grafikę używając narzędzi, o których kiedyś się nie śniło. Tym samym może i podnieść dokładność wykonania. A może po prostu, zrobić to samo trochę inaczej.

Kiedyś w dzieciństwie miałem ciekawą sytuację. Pewnie rosłem szybko. Co powodowało, że niektóre rzeczy np. spodnie, stawały się małe. A może, będąc wtedy bardziej ruchliwy, uszkodziłem ten jak ważny element codziennego wyposażenia. Jak by nie było, pewnego dnia nie miałem spodni, które mógłbym założyć. Jednak, że miałem już wystarczający wzrost, mogłem wskoczyć w staaare spodnie Taty, w które on już nie mógł wleźć. Możecie sobie wyobrazić minę nastolatka, któremu proponuje się użycie starych spodni swojego ojca. Brrrrr. Niemożliwość.

Jednak Mamie udało się mnie przekonać do tej opcji, mówiąc, że jest to wybór "stanu wyjątkowego", który będziemy starali się jak najszybciej skorygować.

Były do stare, sztruksowe spodnie, koloru ciemno zielonego. Po szybkich poprawkach długości, tudzież objętości, wskoczyłem w stare spodnie ojca. I poszedłem do szkoły, Oczywiście z duszą na ramieniu. Bo przecież idę w starych, przedwiekowych, przedpotopowych spodniach mojego Taty. Napewno zobaczą.

No i zobaczyli. Jednak nie tak jak mi się wydawało. Spodnie zostały zauważone. No i usłyszałem: aaach i oooch, chłopie chodzisz w najnowszej modzie paryskiej. No pewnie, dziada się nie rżnie. Jeżeli już w czyś chodzić, to tylko w najnowszej modzie. Niedługo chyba wszyscy chodzili w sztruksowych spodniach. A ja? A ja nie oddałem spodni ojcu.

Coś może podobnego jest w grafice. Przecież wraca retro, elementy starych grafik. Może i trochę inaczej wykonanych, ale jednak to samo. Może jakieś nowe elementy. Jakieś zdjęcia "wydoodlowane" chociaż całkiem ciekawie to wygląda.

Może, gdzieś tam się zmieszczę z moją przedpotopową grafiką.

A wracając do pierwszej myśli, tego "oka na myśl". Zainteresował mnie przekaz jednej grafiki zastosowanej do opisania nowej encykliki papieża Franciszka. Normalnie w trendach graficznych, wiadomościom towarzyszy po prostu zdjęcie. I tak zobaczymy w tym wypadku papieża podpisującego dokument.

Ja sam, myśląc o temacie tego dokumentu: braterstwo i przyjaźń zrobiłem poniższą grafikę. Nie mówię, że jest doskonała. O nie. Wręcz przeciwnie. Od strony technicznej duuuuużo jej brakuje. Zrobiona szybko, bez dobrej znajomości narzędzia, w którym zostało zrobione. Jeszcze się szkolę. Jednak chciałem w niej umieścić te elementy braterskości i przyjaźni nawet w inności. Braterstwo to mur, a przyjaźń to złoto. Być może za dużo elementów w tej erze trendu "prostości". No, ale jestem dinozaurem.


Jednak możemy coś powiedzieć używając zdjęcia jako grafiki. W całej prostości przedstawionego zdjęcia. Co wyraża, co powie ono, zaprezentowane w aspekcie: jesteśmy wszyscy, jesteśmy razem, braterstwo i przyjaźń?


Nowe trendy, czy jednak "oko na myśl".


środa, 1 lipca 2020

No i w Polsce

Misja w Chile zakończona.
Może o tym opowiem trochę więcej. Kiedyś. Może dużo później.

Tym bardziej, że na powrót będę się obracał w mediach.
No właśnie, zaczyna się nowa misja.