poniedziałek, 24 września 2012
25 lat życia zakonnego
Pierwsze śluby złożyliśmy 24 września 1987 roku. Dziś mija 25 lat od tej daty.
Wielkie Bóg zapłać i dla Prowincji i dla Nowicjatu za zorganizowanie tego srebrnego jubileuszu. Pierwszym elementem tego świętowania było uczestnictwo w pierwszych ślubach zakonnych składanych przez tegorocznych nowicjuszy. Wspólnota nowicjacka zorganizowała tegoż dnia uroczystą kolację, w czasie której już można było zacząć wspominać. Sama uroczysta msza św. miała miejsce w niedzielę 23.09.2012 o godz. 11.00, w czasie której był również czas na podziękowania Bogu i ludziom za ten miniony czas. Bóg zapłać wszystkim.
Więcej na stronie prowincji PL> OBDAROWANI BOŻĄ MIŁOŚCIĄ
wtorek, 18 września 2012
Wakacje, rekolekcje i znów na trasie
Wakacje były bardzo obfite. Mimo że źle sobie obliczyłem czas.
Mimo to znalazł się czas na spotkanie rocznikowe i wspólne spędzenie czasu na suwalszczyźnie.
Dzięki Bodziowi za udostępnienie przyczepy kampingowej!
Chociaż jedna chwila nad jeziorem i trochę wiatru w żagle, może zrobić się poetycznie.
Byliśmy już blisko Wilna więc nie przegapiliśmy okazji, by odwiedzić Ostrą Bramę.
Myślałem, że będę jeszcze w domu i na rekolekcjach w Stadnikach. Tutaj jednak coś nie wyszło w obliczeniach. Więc musiałem wybierać, czy zostać chwilę dłużej w domu, czy jechać na rekolekcje.
Zostałem w domu. W decyzji pomogła wiadomość, że mamy również rekolekcje w Finlandii.
Tak wię niedługo po powrocie z wakacji wyjazd do Turku na wspólne rekolekcji dystryktu fińskiego scj. Rekolekcje wygłosił nam nasz współbrat z Wielkiej Brytanii Hugh Hanley scj. Czas na chwilę zadumy.
Powrót do Finlandii daje możliwości do posiadanie czasu na zadumienie się. Oczywiście nie można zasnąć za kierownicą. Znowu długie godziny spędzone w samochodzie. Jednak czasami, czasami można znaleźć chwilę czasu by usiąść na morskim molo i popatrzyć na morskie fale.
Mimo to znalazł się czas na spotkanie rocznikowe i wspólne spędzenie czasu na suwalszczyźnie.
Zaduma nad życia przemijaniem |
Chociaż jedna chwila nad jeziorem i trochę wiatru w żagle, może zrobić się poetycznie.
Byliśmy już blisko Wilna więc nie przegapiliśmy okazji, by odwiedzić Ostrą Bramę.
Myślałem, że będę jeszcze w domu i na rekolekcjach w Stadnikach. Tutaj jednak coś nie wyszło w obliczeniach. Więc musiałem wybierać, czy zostać chwilę dłużej w domu, czy jechać na rekolekcje.
Zostałem w domu. W decyzji pomogła wiadomość, że mamy również rekolekcje w Finlandii.
Tak wię niedługo po powrocie z wakacji wyjazd do Turku na wspólne rekolekcji dystryktu fińskiego scj. Rekolekcje wygłosił nam nasz współbrat z Wielkiej Brytanii Hugh Hanley scj. Czas na chwilę zadumy.
Powrót do Finlandii daje możliwości do posiadanie czasu na zadumienie się. Oczywiście nie można zasnąć za kierownicą. Znowu długie godziny spędzone w samochodzie. Jednak czasami, czasami można znaleźć chwilę czasu by usiąść na morskim molo i popatrzyć na morskie fale.
Na cmentarzu katolickim w Turku |
Dystrykt fiński wraz z rekolekcjonistą |
Miejsce naszych konferencji |
Morze - w miejscowości Vaasa |
Subskrybuj:
Posty (Atom)