Muszę nadrobić trochę zaległości świątecznych.
W ramach przed świątecznych porządków, w Kolegium miał miejsce mały potop.
Tak to jest, jak współbracia śpiesząc się na modlitwę zapominają zakręcić wodę.
W czasie usuwania skutków podmycia, umyto równocześnie korytarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz