sobota, 24 grudnia 2011
To jest Boże Narodzenie
Okres oczekiwania dobiega końca.
Tym razem nie wiele tysięcy lat, ale tylko cztery tygodnie.
Chociaż ten okres będzie ciągle trwał, aż zobaczymy go twarzą w twarz.
Dziś wigilia. Spotykamy się przy wspólnym stole, by dzielić się naszą radością.
Czy to w domu rodzinnym, czy adoptowanym. Blisko, czy daleko.
Ta noc specjalna niweluje odległości. Ta noc nas jednoczy.
I kiedy w nocy rozlegnie się:
"A Słowo stało się ciałem"
nasze oczekiwanie dobiegnie końca.
W tym roku w naszym Kolegium Międzynarodowym w Rzymie grupa z Indonezji przygotowała szopkę. Baza szopki została wypełniona wodą. Ma to też wymiar symboliczny. Mamy pić z tego źródła, które nam daje nam siły na dążenie w kierunku życia wiecznego. Do tego obrazu dołączyłem mozaiki z mausoleum Galla Placida z Ravenny. Od dawna chrześcijanie piją z tego źródła i w różny sposób przedstawiają tę potrzebę. Niech to źródło nigdy się nie wyczerpie.
Wesołych i błogosławionych Świąt Bożego narodzenia.
piątek, 23 grudnia 2011
O Emmanuelu
czwartek, 22 grudnia 2011
O Królu narodów
środa, 21 grudnia 2011
O Wschodzie
wtorek, 20 grudnia 2011
O Kluczu Dawida
poniedziałek, 19 grudnia 2011
O Korzeniu Jessego
niedziela, 18 grudnia 2011
O Adonai
sobota, 17 grudnia 2011
O Mądrości
O Mądrości, która wyszłaś z ust Najwyższego,
Ty obejmujesz
wszechświat od końca do końca
i wszystkim rządzisz z mocą i słodyczą,
przyjdź i
naucz nas dróg roztropności.
Teksty z Sanctus.pl
Teksty z Brewiarz.katolik.pl
sobota, 3 grudnia 2011
Dzień skupienia z kompasem radości w ręku
W sobotę
03.12.2011 w Kolegium Międzynarodowym Księży Sercanów w Rzymie miał miejsce dzień
skupienia, przez który prowadził nas mons. Antonio Pitta. Adwent, który nie jest czasem
nostalgi czy wspomnień ale to czasem odpowiedzialności.
Na samym początku
powiedział metaforę o kompasie. Tak jak kompas pomaga zorientować się w terenie
tak kompas czasu adwentu pozwala nam zorientować się w przestrzeni i czasie.
Jako postać
przewodnią została przedstawiona osoba Jana Chrzciciela. Osoba giganta, który
żył w czasie i poza czasem. Jan Chrzciciel był głosem, ale nie słowem, był
płomieniem, ale nie światłem. Jan Chrzciciel człowiek pokory, który poprzedza
czas. On to szuka sprawiedliwości, która jest pełnieniem woli Bożej. On jest
człowiekiem końca, ostatni profeta, ten który zamyka czas. Człowiek ascezy i
pokuty. Przyjaciel Pana Młodego. Jan Chrzciciel światkiem tego, który nadchodzi
po nim. Świadkiem radości. Radości, która rodzi się ze zbawienia. Radości,
która sprawdza się w cierpieniu i ucisku. Radości, która nie jest stanem czy
sentymentem, ale wymiarem fundamentalnym życia chrześcijańskiego. Jan
Chrzciciel, świadkiem Prawdy. Świadkiem naocznym. Świadkiem odważnym, odwagą,
która rodzi się z działania Ducha Świętego. Bez Ducha Świetego nie można być
świadkiem.
Wybory
Nasze wybory są
świadectwem oczekiwania. Nasz Pan przychodzi poprzez nasze wybory. Nasze wybory
mają wartość w świetle oczekiwania. Wybory, każdego dnia, jest patrzeniem w
kierunku Chrystusa. One to nabierają wartości w naszym związku z Chrystusem,
bez tego połączenia z Chrystusem nasze wybory są fałszywe. Jednak nawet, gdy my
sami nie jesteśmy wierni w naszych wyborach, to Bóg pozostaje zawsze wierny. Bo
nie może przeczyć samemu sobie. Mamy tego dowód w historii Zbawienia. Dokonuje
się wszystko co Bóg nam przyrzekł.
Musimy nauczyć
się dzielić się radością Chrystusa każdego dnia, nawet tego najbardziej
trudnego, dnia próby.
Dobrego Adwentu
życzę. Adwentu z kompasem radości Chrystusowej.
Subskrybuj:
Posty (Atom)